Jak po Sylwestrze? Byłyście na jakimś balu? :) Ja spędziłam bardzo romantycznego Sylwestra w domku z moim ukochanym :) Dzisiaj w końcu dotarła do mnie moja wyczekana przesyłka od Lady Make Up :) a w niej :
Jest to książka słynnej wizażystki Rae Morris , w której wszystko jest super opisane jak dobrac podkład, jak aplikowac podkład , rozswietlacz, puder itp. Ja kupiłam ją dlatego, że jest super opisane jakie kolory pasują do danej tęczówki i są pięknie zilustrowane. Są także zdjęcia makijaży i krok po kroku jak je wykonywac. Naprawde polecam zwłaszcza, ze kosztuje niecałe 20 zł także warto!!!
Moim następnym i wyczekanym zakupem były 2 paletki Sleek Bad Girls i Vintage Romance. Oczywiście pigmentacja jest doskonała. Pierwsze co zrobiłam to po rozpakowaniu paletki Bad Girl zaczęłąm się malować :D a tak się prezentują te o to paletki :) : Vintage Romance
Bad Girl
Już nie moge się doczekać kiedy zmaluje makijaże karnawałowe :)
Następny produkt to kosmetyk marki Pierre Rene. Bardzo polubiłam tą markę zwłaszcza za podkład Skin balance mialam juz wczesniej odcien 21 teraz mam nabyłąm ten najnowszy odcień 20 i nazywa się Champagne i mimo mojej bardzo jasnej karnacji ten odcien jest dla mnie zbyt jasny dlatego bede mieszac z odcieniem 21.
o to podkład :)
Kolejnym produktem również marki Pierre Rene jest eyeliner wodoodporny w żelu :
Eyelinerem jestem zachwycona :) naprawde jest wodoodporny, ciężko go zmyć i jeszcze dzięki temu super pędzelkowi, który jest dołączony do nakrętki eyelinera fantastycznie się aplikuje :) i cena nie jest kosmiczna niecale 20 zl. Naprawde polecam. Link do sklepu Lady Make Up : http://www.ladymakeup.pl
No i ostatni produkt tym razem marki Catrice. Od dawna szukałam odpowiedniej pomadki w odcieniu Nude no i znalazłam :) o to ona :
Być może jeszcze dziś będzie post dotyczący kosmetyków Pierre Rene i Miyo :)
Do zobaczenia :)
Mam Bad Girl Sleeka, ale dają dość ciężki efekt jak na co dzień. Częściej sięgam po Heaven And Earth MUA, polecam. Jestem ciekawa tej książki, chętnie bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńBad Girl specjalnie nabyłam ze względu na wieczorowe makijaże :) a książka jest warta przejrzenia bądź przeczytania :)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o makijaz dzienny to używam Sleek Au Naturel zazwyczaj. Teraz zaczęłam bawić się kolorami więc używam Inglota bo mam sporo takich kolorowych cieni no i korzystam z palety 120 kolorów i mam zamiar zacząc kolekcjonowac Glazel :)
OdpowiedzUsuńAu Naturel jest boska, ale zanim nie zużyję swoich 120 cieni to mam zakaz kupowania nowych palet :D
UsuńJa juz wiele razy mówiłam juz dosc kupywania nowych palet i i nnych cieni ale konczy sie tylko na gadaniu :D w planach mam teraz Glazela no i oczywiscie Urban Decay 2 i 3 :D
OdpowiedzUsuń